Wspomnienie św. Marcina to zarazem przypomnienie, jak bardzo potrzebna jest umiejętność dzielenia się, także sobą nawzajem. Parafialne obchody tego patrona były tego najlepszym obrazem. Po sześciu latach przerwy – 10 listopada w piątek - nasza lokalna społeczność znowu dała się poprowadzić przez wspomnianego św. Marcina. Początkiem świętowania była Msza Święta w intencji wszystkich parafian, po której uczniowie w krótkiej scence uświadomili nam jaki przekaz płynie ze świętości Marcina. „Czyste ręce to za mało, czyste ręce są symbolem tego, że nic złego nie zrobiłem ale dobrego też nie”. - cytat z przedstawienia. Czasami mały gest na przykład taki jaki uczynił święty Marcin dzieląc się kawałkiem płaszcza z biedakiem, może być początkiem wielkiego dobra. Oczywiście nie mogło zabraknąć samego zainteresowanego – to znaczy świętego Marcina na koniu, który w uroczystym korowodzie poprowadził wszystkich w kierunku dużego namiotu na ogrodzie parafialnym. Tutaj wielkie ucztowanie na różne sposoby – było coś i dla ucha i dla podniebienia. Na scenie pojawili się uczniowie obydwu szkół naszej parafii – z Ziemięcic i Przezchlebia. Nie zabrakło śpiewania, ale także i dobrego śląskiego humoru. Punktem kulminacyjnym była tradycyjna licytacja, tym razem na rzecz naszego parafianina – Jakuba. Hojność licytujących była ogromna, ale nie mogłoby się to odbyć bez zaangażowania tych osób, które przygotowały przepiękne stroiki, karmiki i inne „cudeńka” na licytację. Bardzo za to dziękujemy. Wszystkich „zasilał” pyszny bufet, przygotowany przez rodziców a całość opatrzona była wspaniałą atmosferą „bycia ze sobą”.
Parafialny Dzień Świętego Marcina przypomniał nam, jak bardzo jesteśmy sobie nawzajem potrzebni, a współpraca przynosi zawsze dobre owoce, o czym dziękując na końcu wszystkim przybyłym gościom i tym którzy włożyli wkład pracy w to przedsięwzięcie – przypomnieli gospodarze – dyrektorzy naszych szkół i ksiądz proboszcz. Warto było :)
Serdecznie dziękujemy wszystkim rodzicom, nauczycielom, uczniom naszych placówek oraz strażakom z OSP Świętoszowice, MDP Świętoszowice, Pani Kamili Lewek-Wiśniewskiej, Pani Dyrektor GP w Świętoszowicach Z. Korgel, Ogrodnictwu „Śliwińscy” z Przezchlebia, Piekarni „Milan” w Ziemięcicach.
Jeszcze raz pragniemy podziękować wszystkim ludziom dobrej woli za pomoc, szczodry gest, okazane serce i wrażliwość.
Dziękujemy!